Bohater opowieści od lat prowadzi przedsiębiorstwo działające w specjalistycznej branży budowlanej. Realizuje na terenie całej Polski specjalistyczne prace budowane jako wykonawca bądź podwykonawca. Ponadto jest właścicielem nieruchomości, które przynoszą dochód z wynajmu. Między innymi w jego portfelu znajduje się biurowiec w jednym z największych miast w kraju o atrakcyjnej dla najemców biurowych lokalizacji.
Do tej pory przez wiele lat przedsiębiorstwo korzystało z kredytu obrotowego, przyznawanego w wielu odnawialnych cyklach przez lokalny odział banku. W branży budowlanej zapotrzebowanie na pieniądze obrotowe jest normą, gdyż należy sfinansować wykonawstwo odpowiedniego etapu prac, a następnie, czekać co najmniej miesiąc na zapłatę. Im większy zakres robót, tym większe jest zapotrzebowanie na środki obrotowe. Bank, z którym nasz bohater od lat współpracował, całkowicie bez wcześniejszych zapowiedzi nie odnowił mu kredytu, co postawiło w stan natychmiastowej wymagalności kwotę kilku milionów złotych. Zaskoczenie naszego przedsiębiorcy było ogromne, gdyż kredyt był wcześniej odnawiany wielokrotnie, a jego wyniki finansowe i stan majątku oraz rozmiar realizowanych zamówień upoważniły do przekonania, że i tym razem takie odnowienie nastąpi. Modelowo działający do tej pory przedsiębiorca, w związku z natychmiastową wymagalnością wielomilionowego kredytu musiał natychmiast zorganizować alternatywne finansowanie, aby zapewnić ciągłość realizacji inwestycji oraz spłacić powstałe zadłużenie w banku.
Presja czasu i absolutnie podbramkowa sytuacja doprowadziły do skorzystania z pierwszej oferty, jaką napotkał i zaciągnął krótkoterminową pożyczkę w firmie, która stosowała przewłaszczenie nieruchomości na zabezpieczenie.
Po raz pierwszy w historii firmy terminowe spłacenie zadłużenia na istniejących warunkach okazało się niemożliwe do zrealizowania. A to skutkowało utraceniem prawa własności nieruchomości – w tym przypadku był to wcześniej wspominany biurowiec, którego najem stanowił obecnie realny i znaczący przychód dla firmy.
Przedsiębiorca poszukując ratunku dla swojej firmy i chcąc odzyskać przewłaszczoną nieruchomość, trafił do Funduszu Hipotecznego Yanok, który jak zwykle bardzo dokładnie zbadał historię Pożyczkobiorcy. Yanok dotarł również do sytuacji związanej z utraceniem kredytu obrotowego. Sam właściciel firmy był przekonany, że nastąpiło to w wyniku spraw poza biznesowych, a konkretnie jego personalnego konfliktu z dyrekcją banku. Fundusz sceptycznie podszedł do takiego wyjaśnienia, niemniej analiza przedsiębiorstwa ukazała dobrą jego kondycję. Fundusz nie znalazł powodów uniemożliwiających udzielenie finansowania temu Klientowi, mimo wcześniejszej decyzji banku.
Ta historia stanowi namacalny przykład bezradności polskiego przedsiębiorcy, który mimo dokładania wszelkich starań i prawidłowych działań biznesowych jest bez szans w zderzeniu z decyzją wielkiego banku. Takie sytuacje zdarzają się w biznesie, a ich konsekwencje mogą być bardzo dotkliwe. Mogą nawet doskonale funkcjonująca firmę sprowadzić na skraj bankructwa. Tak też było w tym przypadku.
Moment, w którym właściciel firmy trafił do Funduszu, był ostatnim na wybrnięcie z tej sytuacji. Po bardzo szczegółowym zbadaniu tego nietypowego przypadku Fundusz przyznał pełną kwotę finansowania, o którą ubiegał się pożyczkobiorca. Zaciągnięta kwota została przeznaczona na wykup przewłaszczonej nieruchomości. Prawo własności budynku zostało z powrotem przeniesione na właściciela firmy budowlanej. Dla Funduszu biurowiec także stanowił zabezpieczenie finansowania, ale tym razem na warunkach korzystniejszych dla Pożyczkobiorcy i bez ryzyka utraty własności nieruchomości. Fundusz Hipoteczny Yanok nigdy nie stosował przewłaszczeń. Udzielane firmom pożyczki zabezpieczone są hipoteką wpisaną w dziale IV Księgi Wieczystej.
Pożyczka została udzielona na rok. W tym czasie klient Funduszu ukończył dużą inwestycję oraz przeprowadził korzystne transakcje najmu oraz sprzedaży posiadanych nieruchomości – dlatego spłata finansowania Funduszu nie była dla niego żadnym problemem.
O tym, jak udana to była współpraca, może świadczyć fakt, że po kilkunastu miesiącach ten sam przedsiębiorca – mimo możliwości uzyskania kredytu obrotowego w banku, ponownie zwrócił się z wnioskiem o udzielenie pożyczki do Funduszu. Po raz kolejny wniosek został rozpatrzony pomyślnie a współpraca przebiegła bez zastrzeżeń.